Honda Motocompo jako rozszerzenie zasięgu EVs

W przyszłości modele elektryczne Hondy mogą zyskać nową wersję skuterka Motocompo, który będzie pełnił podwójną funkcję - jako środek transportu na ostatnią milę oraz rozszerzenie zasięgu dla elektrycznych pojazdów. Wniosek patentowy złożony w czerwcu sugeruje, że nowa wersja tego składane skutera ma w planach powrót do korzeni, łącząc nowoczesność z innowacyjnymi rozwiązaniami.

Aktualny Motocompacto kontynuuje dziedzictwo Hondy w mini-motocyklach, ale w wersji elektrycznej. Nowa wersja miałaby nawiązywać do gazowego Motocompo z lat 80., zaprojektowanego jako towarzysz podróży dla subkompaktowych samochodów, takich jak Honda City. Wypełniony paliwem Motocompacto mógłby również pełnić rolę rozszerzenia zasięgu dla każdego samochodu elektrycznego, którym podróżujemy.

Patent podkreśla, że w wielu lokalizacjach off-road brakuje infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych. Projektując wydajny system, Honda dostrzega potrzebę zapewnienia mobilności i dostępu do ładowania.

Planowana „wielozadaniowa maszyna” miałaby zintegrować się z portem w bagażniku samochodu, a kierowca mógłby z łatwością włączyć ją jako rozszerzenie zasięgu. Co ciekawe, spaliny miałyby być wydmuchiwane za pomocą wentylatora, co rodzi pytania o jego praktyczność w działaniu.

Pomysł wykorzystania silnika motocykla do zasilania baterii elektrycznej nie jest nowy, jednak usunięcie takiego urządzenia z bagażnika i możliwość jazdy na nim to zupełnie inna sprawa. Dodatkowo, Motocompacto nie zajmowałoby całej przestrzeni bagażowej dzięki potencjalnemu projektowi z klapą z przodu pojazdu.

Istnieją jednak pytania dotyczące zgodności tego rozwiązania z planami Hondy, aby do 2040 roku oferować pojazdy o zerowej emisji oraz być całkowicie neutralnym pod względem emisji w 2050 roku. Jak dużo mogłoby to dodać do całkowitych kosztów elektrycznych pojazdów? Motocompacto kosztuje obecnie 995 dolarów.

W krótkim okresie, rozszerzenie zasięgu Motocompacto mogłoby być cennym dodatkiem do przyszłych elektryków, zwłaszcza dla tych, którzy planują bardziej odległe podróże. Niemniej jednak, silnik spalinowy, nawet mały, nie wpisuje się w strategię zerowej emisji. Warto dodać, że produkcja takiego rozwiązania wymagałaby wielu lat rozwoju, a już teraz Honda Prologue jest jedynym elektrycznym modelem sprzedawanym na rynku USA.